Myszka Minnie i „wąsate popsy”

Przyjaciółka poprosiła mnie o tort urodzinowy dla swojej córeczki z motywem Myszki Minnie. Od razu wiedziałam, że na samym torcie się nie skończy :).

Taki zestaw powstał z okazji urodzin małej Hani.

 

Jak przystało na młodą damę, wszystko w delikatnym różu, a żeby chłopaki nie mieli smutnych minek, że się muszą różem zajadać, dla nich specjalne „wąsate popsy”;)

Wnętrze w dwóch smakach. Użyłam podstawowego ciasta waniliowego na cake pops, do połowy okruszków dodałam mascarpone i białą czekoladę, a do drugiej części mascarpone z nutellą. Było pysznie :).

Cake pops to stosunkowo młody wynalazek cukierniczy.  Rozsławiane od 2008 r. przez swoja pomysłodawczynię Angie Dudley, bardziej znaną jako Bakerella , w 2011 r. uplasowały się w czołówce słodkich przekąsek w USA (warto zajrzeć na stronę bakerella.com – kopalnia inspiracji).

Cake pops powstają z pokruszonego ciasta wymieszanego z kremem. Uformowane najczęściej w kulę (chociaż nie warto się ograniczać co do kształtu), nabijamy na patyk. Po oblaniu czekoladą pozostaje nam już tylko jedno – dekoracja – dla mnie najlepsza część kuchennej imprezy. Jeśli chodzi o wnętrze to także mamy pewne pole do popisu: czekoladowe, waniliowe, migdałowe, z masłem orzechowym, cynamonem, a może nutką pomarańczy, czy w wersji dla dorosłych ;), możliwości nieograniczone. Są przepyszne, słodkie, nie za duże, nie za małe i stanowią doskonałą alternatywę dla standardowych babeczek. Idealnie sprawdzą się w formie słodkiego upominku.

Warto także pomyśleć, w jaki sposób będziemy mogli zaprezentować nasze ciasto na patyczku.  Przy zestawie urodzinowym Hani zrobiłam podstawki ze styropianu i kolorowego brystolu. Wycięte, posklejane, wykończone wstążką, pięknie wyeksponowało słodkości.

Cake pops są troszkę czasochłonne, nie powiem, ale efekt WOW gwarantowany !!!

W kolejnych wpisach spróbuję rozwiać Wasze wątpliwości i krok po kroku pokazać jak ulepić, udekorować, zaserwować bądź sprezentować babeczkowe lizaki.

 Zapraszam!